Początek przygody, czyli ulubiona patelnia w tarapatach Pamiętam to jak dziś. Niedzielny poranek, zapach kawy unosił się w powietrzu, a ja szykowałem się do usmażenia idealnych jajek sadzonych na bekonie. Wyciągnąłem moją ukochaną, żeliwną patelnię …
